Plac zabaw
podszedłeś kiedy próbowałam budować z
marzeń
wspólne przesypywanie z rąk do rąk
i ciepłe ziarna weszły pod skórę
nie dało się wytrzepać niedomówień
docieranie powodowało ból
skromne trzy lata
na huśtawce z lekko przetartych słów
to plac twoich zabaw
karuzela wciąż kręci obietnicami
mdli mnie od kłamstwa
Komentarze (11)
Dla niektórych ludzi całe życie to taki plac zabaw :)
Dziękuję za miłe przyjęcia i głosy :) pozdrawiam
w miłości nie ma miejsca na oszustwo, dobry wiersz
ładnie zaczynasz...w świetny sposób przekazane
problemy życiowe mówiące że jak jest smutno to i plac
zabaw nie rozweseli..
smutny lecz dobry wiersz pozdrawiam
dobry smutny przekaz - cieplutko pozdrawiam:)
Smutny tekst o rozczarowaniu,
cóż nie można kogoś wciąż oszukiwać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jeśli peelka wie że to kłamstwa to niech schodzi z tej
karuzeli...
Ciekawy debiut, witaj ma beju :)
Witaj. Też nie lubię huśtawek, a wiersz bardzo się mi
podoba. Dobrej nocy:)
Smutny przekaz a tak też w życiu bywa Pozdrawiam
Witaj. Dobrze ujęte rozczarowanie