po obu stronach okna
przechodząc obok willi
dostrzegł w oknie
dystyngowanego człowieka
pomyślał
'szczęściarz'
przyśpieszając kroku
ruszył na spotkanie
z dziewczyną
,,,,,,,,,,,,,,,
przez szybę ujrzał
raźnie idącego mężczyznę
niosącego kwiaty
pomyślał
'szczęściarz'
przykładając do skroni
martwą nadzieję
ruszył na spotkanie
ze śmiercią
autor
Donna
Dodano: 2016-04-28 14:45:42
Ten wiersz przeczytano 1045 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Piękny wiersz, chociaż smutny. Życzę dobrego dnia i
słonecznego. Pozdrawiam
nie ma co gdybać
gdy dzieli szyba
obu "szczęściarzy";
jeden zbyt się rozmarzył
drugiemu niefart się zdarzy..
dramatyczne zakończenie.
świetne spostrzeżenie, kojarzy mi się z piosenką "
Takiemu to dobrze"
serdecznie pozdrawiam
każdy inaczej myśli
Ciekawie, nigdy nie wiadomo czego zazdrościmy :(
Gdy Cię zmyli krok
serca Posłuchaj(:
smutne.
chociaż z tymi szczęściarzami - na miejscu bohatera,
byłabym ostrożna. pozory często mylą.
bardzo plastycznie, działa na wyobraźnię;
brawo :-)
dołączam do komentarza mariat Pozdrawiam Danusiu:))
Skomplikowane przesłanie, ciekawy wiersz Dobry
kontrast widzenia.Pozdrawiam serdecznie.
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma:)
jakże różna perspektywa,przemawia bardzo, pozdrawiam
Skłania ku refleksji.
Pozdrawiam
dobra refleksja...
pozdrawiam :))