Po schodach życia
inspiracją wiersz jest ... mala . duza ,, szafirowa "
chętnie pomagam
żonie
by nie musiała
po schodach życia
samotnie w górę
się piąć
bo ile
jej krzyż
może
wytrzymać
ona nie jest
służącą
lecz aniołem
o pięknych skrzydłach
dba o ciepło
i każdy kąt
na sercu
nie ma skaz
w każdym słowie
słychać miłość
przysięgałem
wspierać ją
na dobre i złe
Autor Waldi
Komentarze (22)
Zawsze wiedziałam, że z Ciebie dobra jest duszyczka...
Pozdrawiam cieplutko :)
To właśnie jest najpiękniejsze w związku.
Pozdrowionka dla Was :)
I tak trzymaj! Jeśli kiedyś znów zechce Ci się oddać
żonę - jak będzie mniej zużyta, dostaniesz za nią
lepszą cenę.
kolejny bardzo fajny wiersz pozdrawiam
Tak powinno być, ale czy jest?
Pozdrawiam:)
Pięknie o miłości na co dzień...pomocnej, troskliwej,
ofiarnej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Właśnie tak powinno być w małżeństwie.