PO-SŁOWIE
Mówiąc na pozór mądre rzeczy
Chcą, by ich sensu nikt nie zaprzeczył
Mizdrzą się przy tym, prężą swój umysł
By magii ich słów czar nigdy nie prysł
Chyba mądrego nic nie wymyślą
Wszystko już było – może coś wyśnią
Lecz puste słowa wraz z mądrą miną
Z ust ich wychodzą całą lawiną
Patrzą jak inni robią to z wdziękiem
Głupio gadają ale też z lękiem
W oko kamery się uśmiechają
Mimo, że w głowach swych pusto mają
Cóż więc takiego w słowach tych drzemie
Że brakiem sensu nie ciąży brzemię
A ludzie widząc, że to są durnie
Staną za nimi znowu przy urnie
Komentarze (2)
Napisałem kiedyś Apel do (p)osłów, ale te nasze apele
to groch o ścianę... Ciekawie piszesz o sprawach
codziennych...
Tam, jak sądzę, chodzi o pieniądze.