Po sygnale zostaw wiadomość
Od zawsze. Na zawsze. Teraz.
Jutro. Po jutrze. I za sto lat.
Wczoraj. Dwa dni temu.
To już miesiąc? Czy jeszcze tydzień?
Może rok, dwa?
Twoje ramiona-moją ucieczką.
Te usta, ten uśmiech…Ach…
Zamknę Cię w klatce. Nie uwolnię,
dobrze?
Będę sie przyglądać, bedę się wpatrywać
W te brwi, w te rzęsy, w te dłonie.
Kocham Cię, wiesz?
Od zawsze. Na zawsze. Teraz.
autor
surrykatka
Dodano: 2007-11-12 19:07:13
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
To do mnie czy do drugiego piórka?
:*
kocham, ślicznie:*
hmmm milosc na wiele sposobow mozna wyznac ...Ty
wybrales dos ciekawa jego forme
co za wulkan emocji, nic tylko szykować klatkę - za
siłę wyrazu +
Wiersz wypełniony miłością...przyjemnie się czyta
takie wyznania:)
wzrok przesuwa się po wyświetlanych na ekranie rzędach
literek... i robi mi się miło i czuję, że lubię te
czarne znaczki.
szalenie ciekawy tytuł, nadaje wierszowi bardzo
interesującego wymiaru.
pozdrawiam. (:
Fajny pomysł...dobrze napisany...mysle ze wytrzyma juz
na zawsze:)
:) miłość...chyba unosi :P ślicznie napisane... :)
Śliczny wiersz :) Mam taką samą sytuację, jak ta
opisana w Twoim wierszu :)