Po szczepieniu
W wierszu ukryta jest pewna subiektywna prawda składająca się z dwóch wyrazów. Proszę rozwiązania nie wpisywać do komentarza, lecz wysłać mailem na mój adres.
teofila trzyma łóżko
leży chory szkoło czekaj
wizję zdrowia dławi duszność
„jad(ł)em struty” orzekł lekarz
kłapią zęby, jest mu zimno
mieczem zranił ktoś niewinność
Wśród osób, które znalazły prawidłowe rozwiązanie rozlosowany zostanie wyjazd na odsłonięcie Pomnika Ofiar Szczepień.
Komentarze (110)
Dobry i dosadny ;) ;) Pozdrawiam i głos zostawiam ;)
Nie linczuję nikogo za odmienne poglądy. I owszem,
informacje czerpię z tzw. nieoficjalnych mediów.
Dlaczego? Połączcie pierwsze sylaby z wersów w dwa
słowa. Oczywiście jest to moje subiektywne
przekonanie, ale zapewniam Was, że nieodosobnione. Ja
pragnę tylko pobudzić do myślenia. Król jest nagi.
Jeżeli przynajmniej jedna osoba dzięki mojemu
wierszowi to dostrzeże i wypowie, to będę zadowolony.
Dobry wiersz Sławku i na czasie. Serdecznie
pozdrawiam.
Moje zdanie jest subiektywne, ale w mojej rodzinie
nikt nie miał po szczepieniu żadnych skutków
ubocznych. Natomiast znam 2 osoby, które zmarły na
Covid. Pozdrawiam Sławku i dziękuję za życzenia.
Pozdrawiam.
W mojej rodzince wszyscy szczepieni, nie było żadnych
ekscesów zdrowotnych, i aż tak dramatycznie nie
podchodzimy do tematu. Szczepionki na "różności" są z
nami od urodzenia i dobrze, bo nie jesteśmy w stanie
stwierdzić czy ich brak byłby "lepszy".
Uważam, że reakcje organizmu na szczepienie czy jego
brak, zależy wyłącznie od predyspozycji odpornościowej
każdego osobnika.
Weźmy np cukrzycę Choruje na nią multum ludzi na
świecie i nie ma na to wpływu ani kolor skóry, ani
tusza (choć niektórzy chętnie zwalają to na nadwagę),
ani nawet skłonności genetyczne. Każdy indywidualnie
reaguje.
Natomiast ja reaguję bardzo nerwowo na ludzi, którzy
na siłę (tylko i wyłącznie na podstawie artykułów w
mediach) linczują innych za odmienne poglądy od
własnych.
serdeczności Sławku i zdrowia :)
Witaj w Sławku.
Ciekawy pogląd, jednak nie w mój światopogląd. Każdy
ma świadomość i wybór. Rosyjska ruletka.
Miłego dnia.
Pozdrawiam.
;)
Niestety prawdy ukrytej nie odkryłem. W ogóle,
odkrywanie prawdy może być niezdrowe, sam jestem
(jeszcze) niezaszczepiony, ale jak zaczną płacić
każdemu za szczepienie, to się zaszczepię.
Pozdrowionka :)
https://ourtube.co.uk/watch/a-deleted-bill-gates-docum
entary-has-been-revived_UIawpstyY9TbHFv.html
Witaj Sławku:)
Dla wiersz nieco kontrowersyjny.Przypuszczam,że nie
jesteś profesorem medycyny zatem Twoja opinia nie jest
fachowa.A to co przeczytasz gdzieś tam to wybacz nie
jest dla mnie wykładnią.Dobrze wiesz,że "Polacy"
uważają,że wiedzą wszystko,a o chorobach to już na
pewno:)
Pozdrawiam:)
Sławku, wiersz dyskusyjny, czyli dobrze o wierszu
świadczy, co do tego szczepić się, lub nie niech to
będzie wolny wybór;)
Odnośnie spotkania Bejowiczów w Zielonej Górze żałuj,
że Ciebie nie było;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiechem, Ola:)
Moim zdaniem jest dokładnie na odwrót i to poprzez
media społeczeństwo jest manipulowane. Ale wracając do
faktów warto poczytać na temat skutków szczepień
przeciwko gorączce denga na Filipinach, na temat
narkopleksji w Szwecji po szczepieniach przeciwko
świńskiej grypie, na temat rezultatu szczepień
przeciwko aids. Uszczerbku na zdrowiu doznały
uprzednio całkiem zdrowe osoby.
Moim zdaniem skutki szczepień poznamy dopiero za parę
dobrych lat.
Pozdrawiam
Chodzi raczej o niechęć do wątpliwej jakości
argumentów wyznawców teorii spiskowych. "Naukowe
dowody" serwowane w sposób manipulacyjny lub
absurdalny to ich domena. Dlatego nie dyskutuję.
Nadrzędnym naukowym dowodem jest: jak szczepienia
zmieniły oblicze medycyny. Także teraz.
Przed dialogiem i dyskusją broni się jedynie ktoś, kto
obawia się, że zabraknie mu argumentów wobec
przedstawionych przez przeciwną stronę, naukowo
popartych dowodów.
Uważam szczepienia za bezdyskusyjnie słuszne.
Osobiście nie miałam żadnych problemów, ani nikt w
moim gronie.