Pobyt w sanatorium
Do’’Sanvitu’’ w
Ciechocinku przyjechałam
na kurację aby ciało swe odmłodzić,
już zmęczone nadwątlone takie miałam,
na zabiegi zalecane będę chodzić.
Przed śniadaniem mam ćwiczenia na
basenie
teraz woda nie jest dla mnie już
przeszkodą,
później laser piętę goi i masaże te na
sucho
ciało moje mają całe w swym władaniu.
Kiedy w wannie się zanurzam odpoczywam,
masaż wodny delikatnie ciało pieści
w takich chwilach czuję tylko jak odpływam
wszystko mija gdzieś zniknęły me
boleści.
Moja waga to zupełnie inna sprawa
po tygodniu tracę kilo bez wysiłku,
chcę ja jeszcze nieco zgubić i być
lżejszą
już owoce , nie słodycze, jadam tylko.
Komentarze (18)
czysty relaks....jak w Ciechocinku .....życzę zdrowia
i pozdrawiam
nie ma to jak hydroterapia...a wszystko dzięki
Kneippowi:) on wymyślił jej podstawy...a masaże też
super sprawa
:-) Tatianko, mam nadzieję, że kuracja w sanatorium
procentuje :-) Zdrowia życzę :-)