pocałunek
uwierzyłem twoim oczom
nie chcę słuchać słów
wolę rozmowę dłoni
niemy krzyk ściśniętych ust
i płomień świecy
kołysany naszym oddechem
kiedy milczymy zawstydzeni
bezpruderyjnym gestem
wolę wieczory i poranki
skradzione życiu podstępnie
nie wiem czy ty -
- ja nas za to nie potępię
bo chociaż bez głośnej zgody
bez przyznawania się przed sobą
wiemy gdzie leżą usta
jaką trafić tam drogą
zapraszam na www.piszmasz.pl
autor
piszmasz
Dodano: 2011-06-15 00:05:28
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Tak jak klimat wiersza - rozmarzyłam się:)))
Pozdrowionka ślę.
Bardzo ładny wiersz :)
Bardzo ladny wiersz.
lekkie pióro Pięknie, bo gdy pragnienie, droga do
pocałunku biegnie- ale czy do serc, no nie wiem..
Pozdrawiam:)
Pocałunek nie szuka drogi, prawda :)
śliczny wiersz, pozdrawiam
Tak po prostu,uroczo.Pozdrawiam:)
Uczuciem życie smakować, nie słowem! Pozdrawiam!
No tak -pocałunek zamyka mowę!Piękna miłość i piękny
wiersz.
Piekne marzenie zakochanego, dobry wiersz.
Pozdrawiam z daleka.