Pocałunek deszczu
By cię dotykać
deszczem się stanę,
obudzę mokrym pocałunkiem,
wykąpię nad ranem.
W deszczu łez moich
powstałych ze szczęścia,
będziesz moją kroplą,
srebrzystą i piękną.
Popłyniesz wraz ze mną,
rzeką moich marzeń,
pokażę Ci do szczęścia drogę,
przejdziemy ją razem…
autor
Remi S
Dodano: 2017-11-18 07:02:40
Ten wiersz przeczytano 1292 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Ech Remiku, już tych piszących z Tobą tyle, że ja tam
się na nic zdam, a tak poza tym to Twój adres mailowy
jakiś dziwny, tak nawisem mówiąc, wiersz onet, chyba
raczej by nic nie doszło:))
No nic muszę się zwijać, bo miałam wyjść a tu ciemno
zaraz się zrobi:)
Remiku - z uwai głownie na ciepły przekaz - jestm na
tak. a na marginesie wiersza (- nieproszony): ponieważ
snią mi się blondynki z ngami... - itd, podobają mi
się pięćdzisiątki, a mam... - 60+. 173 i 90 kg, wagi -
to pozostają dla mnie wszystkie... - dla marzeń. -
Słowem: bogactwo!..
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Ja mam 180, więc jak dla mnie niska, w takim razie
jesteś cuuudowna, zadzwoń do mnie, albo napisz :* :)
No cóż humoru to mi nie brak, żywotności jeszcze też
nie,
pulchna się co nieco zrobiłam, bo siedzenie przed
kompem nie służy,
a czy niska?
170 cm to ponoć już nie niska:))
Jacyś dziwni to faceci :) Ja wolę pulchną, niską i
żywotną z humorem :)
P.S To słoneczko pięknie brzmi
- "mów do mnie jeszcze" chciałoby się rzec:))
Remiku faceci chcą blondynek z nogami do nieba i
dużymi niebieskimi oczami, no i osóbki maksymalnie do
30 tki, a u mnie już 50+, zatem pozostały mi tylko
marzenia:))
Cześć Dziadku, już niedługo POSZPIEGUJEMY RAZEM :)))
Miłego wieczoru :)
Słoneczko Grażynko, widzę, że też lubisz, to co i ja.
Romantyczka, optymistak i do tego wolna, cóż więcej
może facet chcieć :)))
Bardzo fajny, romantyczny wiersz.
A miłość jego drogowskazem. Pozdrawiam. Miłego
dnia;)))
Też lubię i wciąż jestem niepoprawną romantyczką, choć
optymistką coraz mniejszą, ale wciąż też jestem, no i
podobnie jak Ty Remiku lubię przyrodę i lubię cieszyć
się z drobiazgów, a mrówki podpatrywałam godzinami jak
byłam małolatą, teraz już nie, bo brak czasu, a i w
lesie dawno nie byłam, podobnie jak na grzybach które
lubię jeść i zbierać.
Miłego dnia raz jeszcze :)
Witaj Anula :)
Miiałego dnia Grażynko, lubię marzyć i jeszcze, żeby
marzenia się spełaniały :)))
Piękne rozmarzenie,
bardzo urokliwy wiersz,
podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie Remiku :)
...i popłynęli, szczęśliwi byli,
niech Cię mój miły deszczyk nie zmyli.
Kłaniam się Reni, wiersz cudowny jesienny.