Pocałunki
I
Całowałem mamę, babcię, wszystkie ciotki
One także całowały mnie,
Czasem pieski całowałem, czasem kotki
I do wszystkich przytulałem się.
II
Z koleżanek już zrobiły się dziewczyny.
Całowałem, choć wiedziałem, że to
grzech.
Nie wiem kunszt ich? Może me poczucie
winy?
Przy całusach zapierało dech.
III
Teraz czekam na ostatni pocałunek.
Miła przyjdzie, może nawet jeszcze dziś,
Da mi usta, jednym ruchem zerwie strunę,
Wiatr mnie zdmuchnie, jak na jesień suchy
liść.
Komentarze (17)
Dobra forma wiersza - przemyślana rytmika. Smacznego!
pocałunki bywają rożne, jak widać.