Początek każdej z czterech pór roku
kilo nutelli. !
Wiosną,
och, przyleciał [motyl] koniecznie,
znów roześmiany, lecz tak walecznie,
tłumaczył i ważył słowo każde,
ja nie słuchałam, nie było ważne,
dla mnie nic wówczas oprócz mojej myśli,
czy to dla mnie?
czy to o mnie on dzisiaj śni?
To nie ma zaduma, to nie moja trwoga,
ani nie żadne słowa,
to po prostu uczucie płynące wręcz
strumieniem,
ukochanym imieniem
Twoim.
Jak już mówiłam, strwożona, strach w
oczach,
czy też zamyślona? Lecz podczas,
mojego wielkiego dnia wiosennego,
ja wiedziałam coś o wartościach życia
mego,
jakimi są szczęście, zabawa, czy miłość,
miłość? Banał? A może zawiłość?
Latem,
zaś coraz bardziej w to wierzyłam,
ufałam, kochałam i zauważyłam,
coś czego nie było mi dane,
miłości nie szukałam oddanej,
ona sama do mych drzwi zapukała,
lecz potem co? Potem płakałam,
bo nie wierzyłam w me szczęście, tak bardzo
rozlane,
w mojej głowie tak zagłębiane,
z dnia na dzień coraz mniej wątpliwości,
że nie doznałam prawdziwej miłości.
Jesienią,
porą melancholii i smutku,
nie spodziewałam się przykrego skutku,
skutek natomiast spodziewał się mnie,
nie bez kozery szedł całe dnie,
potem spotkanie,
gadanie,
gadanie,
ja już zalana łzami, mówię:
"Nie chcę miłości!"
a on:
"Ja rozumiem,
lecz tu nie twoja żadna rola,
tylko miłości zwykła samowola,
bo ona przychodzi gdy tego nie chcesz,
wiosną? Wiosna, wiesz przecież.
A z resztą, pal sześć!"
Zimą,
wszystko się uspokoiło,
gdy wiedziałam już czym ta miłość,
to raz szczęście wielkie i radość z
życia,
a raz wielki smutek i niechęć bycia,
łez kałuże, wręcz wielkie strumienie,
a cóż to? Czyżby Twoim imieniem?
Znów, acz, tym razem rozlewane,
łzy, nie szczęście, wielkie oddane,
moje uczucia, nie chcę tracić,
z każdym dniem mogę coś poprawić,
wiem, że ta długa opowieść,
może się przydać, może czegoś dowieść,
ale jedna myśl mi się nasuwa,
kto z miłością igra, nie ma szans
ubroduchać,
jej potem gdy ją się zostawi,
bo możecie po jakimś czasie być
zwyczajnie
martwi.
Dziękuję.
Komentarze (1)
Z miłością bardzo trudno ulozyc sobie zycie..
Pokazalas jak na przestrzeni roku zmienia sie
nastawienie do milosci.. to trudne