Początek świata
Tylko kilka słów w przelocie
- jakby ptaki splotły skrzydła z
powietrzem
i rozwiały się w kątach czasu;
kilka spojrzeń nieświadomych oczu,
jeden błysk (nadziei?),
parę słów nieznaczących
(może nawet kłamstwo na krętej drodze do
prawdy)
i pośród materii powstaje dźwięk.
To jak pierwszy dzień świata:
tworzenie się chwili, brzęk naczyń, śpiew
wiatru
- wszystko na nowo.
autor
Maja Dominik
Dodano: 2007-03-22 16:15:12
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.