Pocztówka ze starości
Jak tak patrzę na te swoje życie - To mi siebie szkoda...
Gdy smutkiem od rana po kątach wieje,
i każda zmarszczka zdaje się być stara.
Jakiś cień obrasta żalem nadzieję -
i smętne nuty rzępoli gitara.
Melodie z serca łzami ociekają,
Do snów wracają z zakamarków życia
Dalekosiężne plany zarastają -
bo nie ma już nic więcej do zdobycia.
Miłość w osiemnastej alejce leży,
w zniczach i kwiatach znoszę jej
czułości
A gdy z młodości wraca powiew świeży,
nie umiem znaleźć miejsca w swej
starości
Komentarze (25)
Jeden z ładniejszych wierszy, jakie dzisiaj
przeczytałem. Z odpowiednim ładunkiem emocjonalnym,
wyrazisty, ekspresyjny, rymowany. I mądry. A to
rzadkie połączenie.
Piękny wiersz o rozterkach dojrzałego wieku. Tyle
minęło, ale tyle przed nami.Trzeba zobaczyć piękno i
wartość w tym, co jeszcze jest.Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za serca w waszych wpisach.
Wzruszający tekst. Trudno
zdobyć się na jego komentowanie.
Serdeczności:}
Stumpy, moja miłość jedyna, największa, też od
jedenastu lat, mieszka w alejce nr 3, a życie, toczy
się nadal, chociaż kiedyś myślałem, że żyć bez Hani
nie będę umiał.
Żyję, inaczej niż kiedyś, ale widzę piękno, które mnie
otacza i żywych ludzi w alejce nr3, których kiedyś nie
zauważałem.
Gitara sama nie zagra, więc melodia zależy od nastroju
gitarzysty.
A zdobycze tego świata, nie mają ograniczeń wiekowych,
tak samo jak miłość.
Pozdrawiam.
Melancholia i "dołek" nie jest przypisana do wieku.
Mają je również
ludzie młodzi i bardzo młodzi.
To chwilowe. Człowiek w każdym wieku ma powody do
radości,trzeba
więc odrzucić te smutne myśli
i uśmiechnąć się:)
Pozdrawiam ciepło:)
Są takie momenty, kiedy się zatrzymujemy i nie wiemy,
dokąd pójść dalej.
piękny twój wiersz przemyslenia nie, mimo wszystko
życie jest piękne ludzie są piękni. Słońce zawsze
świeci, dla nas pomimo wątpliwości. Pozdrawiam
serecznie
Ojjjj dopadł Cię dołek, widzę, drogi Stumpy.Powiem
tak, zacytuje, nie wiem kogo, ale gdzies kiedyś
przeczytałam, że nie przestajemy się bawić, bo sie
starzejemy,ale starzejemy sie , bo przestajemy sie
bawic.
I dalej Ci głowę posuszę jeszcze, popatrz...jesteś na
Bej, wśród wielu cudownych ludzi, i nikomu nie kadzę,
bo od wielu lat tu jestem, chociaż ostatnio niezbyt
często.... poznałam tu cudne osobowości, ludzi, ktorzy
rozśmieszali do łez i osuszali je , kiedy
potrzebowałam pocieszenia. Piszesz wiersze,jesteś wiec
wybrańcem, którego obdarowano wrażliwościa
wieksza,inna niz pozostałych. Uśmiechasz się do siebie
czytając tutaj wiele ciepłych słów i to jest powod do
radosci. A jeżeli czlowiek każdego dnia ma
przynajmniej jeden, nawet malenki powód do radości ,
to już powinien sie czuć szczęśliwy. Prosze więc
porzucić te smętne nastroje, kupić ogromny bukiet
słoneczników i powtarzac sobie dzisiaj przez cały
dzień moja mantrę......Sloneczniki są piękne, jesień
jest piękna, świat jest piękny,ja jestem piękny,
obiecuję; że zadziała, a na wszelki wypadek jutro
zajrzę sprawdzić. Slonecznie pozdrawiam. Kali
Piękny Twój wiersz wspomnienia wracają ..czasami
smutne jest to nasze życie...pozdrawiam serdecznie