Pod jednym dachem
Dwa światy
jeden mur
podtrzymuje dach
pada deszcz.
Piorun i grzmi
antena prosi się sama
zamknij drzwi
bo hałas bliżej rana
plaster w szafce
kuchenna kasa fiskalna.
- Cześć.
- Cześć.
Dzień ojca.
- kiedy dzień brata?
Jutro - nigdy.
Na końcu świata.
autor
Wiwern
Dodano: 2010-06-23 21:50:03
Ten wiersz przeczytano 6067 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobrze zobrazowane rozdarcie w domu, czuje się, że coś
szwankuje i ma się chęć szukać odpowiedzi. ("Piorun i
grzmi" usunęłabym tu literkę "i" burzy rytm)
pozdrawiam :-)
podskórne cierpienie w wierszu Niezgoda obojętność
zrywanie więzi, gdy nikt o drugim nie pamięta Dobry w
lakonicznej formie podany tekst