Pod Twoją obronę
Królowo Polski módl się za nami.
Broń nas droga Pani, chwyć maczugę w rękę.
Ratuj nasze matki, ochroń nasze dzieci.
Jeśli nas obronisz, skrócisz naszą mękę.
Majowe słoneczko jaśniej nam zaświeci.
Maj Twoim miesiącem, dla Ciebie
pacierze,
czas zmówić litanie i długie różańce.
Kto modli się szczerze, nie upadnie w
wierze.
Każ zdjąć maski z twarzy i różne
kagańce.
O, Matuchno śliczna, świat się pokrył
kwiatem.
Zbierzemy te kwiaty, by Ci usłać drogę.
Każ umrzeć pandemii, zlituj się nad
światem.
Zamień na radości tą człowieczą trwogę.
Sama siedzę w domu, palą się dwie świeczki.
Ty Mateńko przy mnie, niebiesko ubrana.
Na stole różaniec, litania z książeczki.
Zaczynam modlitwę, na starych kolanach.
Komentarze (42)
Witaj,
z wiarą jak z wierszami - jedni wierzą, że są
Poetami, a inni siłą wiary trzymają się życia.
Tym ostatnim można pozazdrościć.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Serdecznie pozdrawiam za miłe komentarze.Diabeł
prawdopodobnie boi się różańca, a na pandemię
najlepsza maczuga. Człowiek prosi,a Matka Boska
najlepiej wie jak walczyć z przeciwnościami.
Pozdrawiam serdecznie.
Silna wiara i pokora tutaj zagościła, ale wybacz i
mnie troszkę rozśmieszyła
w pierwszej strofie, gdy się zawracasz by maczugę M.B.
wzięła
aż jestem ciekawa jaką minę zrobiła, bo pewnie już
dawno przeczytała...
Tylko szczera modlitwa do Matki Bożej może zaradzić
tej Pandemii... pozdrawiam Cię serdecznie Bronisławo
serce potrzebuje pokrzepienia i wiary w nadejście
spokojnego życia
Twoje słowa są piękne...
pozdrawiam Broniu :)
Dziękuję za miłe komentarze. Zawsze byłam dobrej myśli
i nadziei na przyszłość.. Pozdrawiam serdecznie i
majowo.
Piękna modlitwa...aż żal że nie można uczestniczyć w
modlitwie majowej do NMP w kościele,ale może jednak
coś się ruszy....pozdrawiam Bronisławo.
hmmm... mieliśmy pandemię w 2016 ? Pozdrawiam :)
Jestem pewny tak piękna modlitwa będzie wysłuchana.
Pozdrawiam.
Bardzo ładnie.
Pięknie się modlisz, tak jak moja Mama potrafiła.
Pozdrawiam.
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze i modlitwę ze
mną. Pozdrawiam serdecznie.
W maju umarła nasza mama,pozostawiając nas
dziewięcioro małych dzieci i dlatego maj uważam na
miesiąc modlitwy.
Ładny wiersz, modlitwa,
tylko, gdyby wiersz był mój, napisałabym każ umrzeć
pandemii,
pozdrawiam Broniu serdecznie :)
Jestem z Toba...:)
Piękna, szczera modlitwa...
Pozdrawiam:)