Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poezja i proza życia




Szósta godzina, karta podbita, maszyny warczą, kręcą się koła.
Pełen skupienia pierwszy dzień w pracy, dziarsko zaczyna Zenek gryzmoła.
W nowy uniform dziś go ubrali, czarne wzuł buty z noskiem ze stali.
I zasiadł karnie przed wielkim młotem by wciskać przycisk, jak mu kazali.

Serce łomocze w cherlawej piersi, zmysły napięte ma jak postronki.
Dziś znów obiecał że będzie dzielny, oraz porzuci kariery mrzonki.
Wypłatę całą w końcu przyniesie spełniając żony prośby najszczersze.
Zakupi buty dla wszystkich córek, oraz przestanie układać wiersze.

Jak dotąd zrodził mierne efekty zamiar by zniszczyć obłęd szalony,
który mu każe bujać w obłokach i lekceważyć przestrogi żony.
Co rano wstawał pełen zapału pragnąc natręctwo uchwycić w karby.
Poezja jednak, choć cienko przędła nie chciała ulec za żadne skarby.

I tak się plątał po drogach losu, nie mając w kabzie nic do ukrycia
artysta, który musiał swą sztukę ukryć gdzieś w cieniu, za prozą życia.
Raz dziewięćsetny nacisnął guzik i w kosz znów wypadł kawałek złomu,
lecz nagle pomysł wpadł mu do głowy, z tych pierwszej klasy, warty dyplomu.

W myślach wnet ujrzał cudne lampiony, długie wywiady, wspaniałe gaże
i dziarsko krzyknął na całe gardło. „Och niedowiarki, ja wam pokażę”!
Niczym w amoku pochwycił notes i zapisywał po zdaniu zdanie,
a wszystkie były piękne nadzwyczaj, coś jak plusk wody, lub wiatru łkanie.

Zapewne zdobyć by się udało poklask, uznanie, oraz mamonę.
Ubrał by córki w najlepsze ciuchy, pewnie pokazałby Paryż żonie.
Lecz mrzonki zniszczył feralny fartuch, który się wkręcił w maszyny koła.
A potem młot go zdzielił po czaszce i padł jak długi Zenek gryzmoła.

Dziś cicho leży pod ciężkim głazem, a napis na nim brzmi jak herezja.
„Tu spoczął Zenek, któremu prozę życia przerwała podła poezja”.
Na koniec dodam jeszcze maksymę, choć mi właściwie to dydkiem zwisa.
„Przepisy BHP stosuj zawsze, nawet gdy tylko chcesz wiersze pisać”.



autor

Gminny Poeta

Dodano: 2024-02-13 12:06:38
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

GabiC GabiC

Powiem tak, wiersz bardzo dobry,
może i wesoły ale dla mnie
z bardzo smutnym wydźwiękiem.
Pozdrawiam serdecznie Sławku:)

APART-ON APART-ON

Może i tak być he he jak kto myśli o niebieskich
migdałach w robocie :D + Kłaniam się

jastrz jastrz

Jeśli to ostrzeżenie dla mnie, to się spóźniłeś. Już
jestem na emeryturze, więc przygoda Zenka mi nie
grozi.
Ale historia opowiedziana ciekawie i plus zasłużony.

anna anna

można też powiedzieć, że poezja zabija. Dosłownie.
Z przyjemnością przeczytałam.

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Kiedy stoisz przy maszynie nie myśl o pisaniu wierszy
ani o dziewczynie ;)
Poetyckie w obłokach bujanie
nie sprzyja by dobrze wykonać
tak przyziemne zadanie (jak praca) ;))

@Krystek @Krystek

Myślę, ze trzeba trzymać się zasady - skończ jedno,
by zacząć drugie. Czytałam z przyjemnością i
uśmiechem. Miłego dnia:)

janusze.k janusze.k

:)
prawie mogę się pod owym Zenkiem podpisać
prawie bo jak dotąd żyję

może bardziej uważałem na kursie o przepisach BHP no
i z "młotem " nie miałem do czynienia ; ale reszta?
wypisz wymaluj ja
:)

sturecki sturecki

Kapitalny utwór! Tekst ma zabawną wymowę, ale jego
treść oscyluje wokół tragiczno-komicznej ironii.
Bohaterem jest Zenek, który stara się łączyć swoje
życie artystyczne z codziennymi obowiązkami pracy.
Ostatecznie kończy tragicznie, co czyni z tej
rymowanki rodzaj czarnej komedii.
(+)

sosna sosna

Dooobre, uśmiałam się :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »