Pogoda ducha
na ludowo Humorem z rana rozgrzewam wiadro wody na Każdego tradycyjnie wylewam...jejku dana, dana śmingus - dyngus
Jak mnie chłop rano rozrucha,
dopada mą dusę pogoda ducha.
Radość wielką po kątach niesie,
zieluno w sadach na polach w lesie.
Tak jest wesoło śmisnie ochoco,
tańcę i śpiwom ślipiami trzepocąc.
Kiecka zadarta nad kolana w górę,
wiater podwiewa pod nią kosulę.
I tak rozruchany dzień cały,
chyba tą radość diabły nadały.
A wiecorem chłopa w domu nima,
smutna jus ja - zimna piezyna.
Siedzi Jantek w karcmie psiwko spija,
mnie pogoda ducha na noc opuściła!
rucha(gwar.) - rusza
Komentarze (16)
he he he super...dzięki za odnośnik, pomógł mi
zrozumieć:))) pozdrawiam dyngusowo Teresko