pogrzeb teściowej
klimat satyryczny
goście w sieni oniemieli:
ona w trumnie
sztywno-dumnie
a on czule na teściowej
krzyżem leży
'czas uwierzyć
że zawoła: wróć tu do mnie;
kocham, kocham ...
albo szlocha
po niepowetowanej stracie'
- tak rozkminiam
w tym przyczyna:
/zięć tymczasem puścił parę/
- głowa pęka,
kac - udręka
a ona taka
zimna ...
na podstawie lokalnej anegdoty
Komentarze (23)
W pierwszej chwili myślałam, że leży na niej krzyżem
aby mieć pewność że nie wstanie. Czarny humor. Nie
rozumiem dlaczego tyle o tych teściowych, jestem
przecież bardzo fajna babka :))) Pozdrawiam z
uśmiechem.
:))))
trudno ze sztywniakiem zmienić klimat ;)
Roxi01
ale jak to zmienić?
[klimat]
dałabym klimat satyryczny, wtedy nabierze charakteru
groteski;
jak widać życie pisze najlepsze scenariusze,
pozdrawiam
krzemianka - racja [podwójna]
Schizma - taki był zamiar
"w trumnie" brakuje spacji:)
Prawdziwie czarny humor:)) Czytałam kiedyś , że ktoś
się chłodził, leżąc krzyżem na posadzce kościoła
(niestety nie pamiętam autora), ale metoda z twojego
wiersza jest bardziej perwersyjna. Miłego dnia.
Zaskakująca puenta :)