W pokoju
Kiedy cię nie ma przy mnie
jestem jak róża więdnąca
jej kolce
ranią moje serce
to tak bardzo boli
chodź
dotknij mojej dłoni
czujesz
to moje kruche życie
bez ciebie
zanika
rozmywa się w niebycie
chcę widzieć twoje oczy
poczuć się w ich błękicie
cudowna jedyna twoja
kiedy świat tak okrutny
twardy
ty bądż
dla mojej duszy czuły
schowaj mnie
w swoich ramionach
i zamknij
chcę słyszeć
tylko twoje szepty
które
w ciszy pokoju
ciszą są moją
w tej ciszy
ty i ja
smakujemy obecność swoją...
Komentarze (22)
wyczuwam tęsknotę ogromną... Kornatko,według mnie za
dużo jest tej ciszy, może w trzecim wersie od końca ,
napisać wystarczy " w niej",ale to tylko moja
sugestia. Wiersz bardzo ładny, milutkiego dnia życzę
Bądź przy mnie... jakie to piękne. Pozdrawiam :)
"smakujemy obecność swoją"-ładnie. Pozdrawiam:)
mmm... bardzo romantycznie się rozmarzyłaś :-)
"Kiedy cie nie ma przy mnie jestem jak roza
wiednaca".Wiesz kochana,tez sie tak czuje,dlatego bede
tu do konca swiata.Piekny
wiersz+++
Kochać i być kochanym! Pozdrawiam!
ładna ta miłość, miło było przeczytać...pozdrawiam