Połóż na mym grobie Orchideę
Kiedy nadejdzie ten dzień,
kiedy ruszę w ostatnią drogę,
kiedy ostatni raz powiem Kocham Cię,
połóż na mym grobie orchideę.
Gdy wzniosę się ponad ziemię,
zobaczę to wszystko z góry.
Wy, wy wtedy nie smućcie się.
Ja będę już przecież szczęśliwy.
Udam się w te piękne krainy,
tam gdzie będę odpoczywać.
Wy, wy wtedy radujcie się,
przecież się jeszcze zobaczymy.
Choć teraz nie ma mnie tutaj,
to stanę obok, razem z wami.
Razem zaśpiewamy hymn,
razem z wszystkimi aniołami.
I choć ból jak drzazga kłuje serce,
co jak brzytew na pół przecina,
to na pewno przyjedzie taki dzień,
co rozraduje wszystkie wasze serca.
Komentarze (16)
smutno..bardzo.
piekny wiersz
pozdrawiam