Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Polski to trudna język, cz. 4 -...

zabawy słowem

(po latach przerwy - cd.)

Przez Grzegrzółki gnałem w cwale...
w karczmie trzosem zabrzęczałem,
wnet z gżegżółki, oprócz czystej,
karczmarz przyniósł mi pieczyste,

i trzcinniczka, na dokładkę,
spróbowałem nie ukradkiem.
Dżdżownik też niczego sobie…
byle nie legł na wątrobie.

Jeszcze głodnym, więc z warzęchy
mięsko wcisnąłem w bebechy.
Ścierwnik nie był ku ozdobie…
zjadłem, wypiwszy na zdrowie.

Ogorzałka, pod gorzałkę,
smakowała całkiem, całkiem,
lecz z orzechów orzechówki
nie miał karczmarz ni połówki.

Miast nalewki więc zechciałem
orzechówkę – ptaszę małe,
i do tego uhlę z żołną…
swym posiłkiem gawiedź ściągnął.

Podgorzałka i jarząbek
w kolejności – gdyż porządek
i w żarełku trza zachować,
póki trzeźwa jeszcze głowa.

Lekko rzężę, gdyż z obżarstwa
już żołądek mówi „basta!”.
Lecz na pluszcza mam ochotę…
podróżniczka wcisnę potem.

Dobrze, żem w sakiewce złota
miał dostatek, gdyż hołota –
powsinogi, te hultaje
nie czekali, aż się najem,

tylko stół mój już obsiedli
żebrząc, że też by coś zjedli,
więc głuptaków i szlamików,
i pełzaczy, pomurników

im kupiłem. Niech się nażrą.
W końcu żem postacią ważną.
Pan im stawia! Zamiast śledzi
dzisiaj ptaszki żarłem kmieci.

Jakie kmiecie? Gołodupce!
Gdy wypili, rżną hołubce,
skry krzesają, wrzeszczą pieśni…
Jak w Wytrzyszczce, gdziem był wcześniej.

Czułem – w trzewiach zżarte krąży,
od gorzałki łeb też ciążył...
Zamiast z łoża wstawać rano,
noc na ławie miałem spaną.

autor

zetbeka

Dodano: 2024-02-08 20:47:41
Ten wiersz przeczytano 594 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Fraszka Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

zetbeka zetbeka

Renato Sz-Z, czasem lubię takie łamańce, ew. z
pułapkami, napisać. Musi mnie tylko najść pomysł...
Tu iskrą było przypadkiem trafienie na moje poprzednie
trzy części. Wstawiałem je tutaj kilka lat temu. No i
"się zainspirowałem" ;)

Mówiąc szczerze - odradzałbym podsunięc9ie wierszyka
cudzoziemcowi. Nie tylko chodzi o ew. orty i wyjątki,
ale i dziwne zwroty, niektóre domyślne... ;)

Również pozdrawiam :)

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Świetny łamaniec językowy,
zachęca do gimnastyki aby giętkie
i gładkie w mowie były nasze języki ;))
Ale dla cudzoziemca bardzo karkołomne zadanie ;))

Pozdrawiam z uśmiechem, za to wyborne i "wypasione"
żarełko w polskiej karczmie ;)

zetbeka zetbeka

Isano, nasza mowa i zapis jest trudny, ale za to jak
można to wykorzystywać do np. "Zabaw słowem". Czasem
to robię, już trochę się zebrało ;)

zetbeka zetbeka

Driano, nie znam się. Ale jak tak powiadasz, przyjmuję
a priori, że "orzechówka piękne ptasię" ;)

zetbeka zetbeka

Bort, nie przeszkadzam więc w ponownym czytaniu ;)
...a wnusie kiedyś dorosną ;)

zetbeka zetbeka

Sosno, nie jestem ornitologiem, ale wystarczy poszukać
w Google... ;)
PS. Musiałem się, w pewnym momencie,powstrzymać z
dalszym pisaniem, gdyż jeszcze zostało tyle dziwnych
nazw ptasząt, że ... wyszłoby wierszykowe tomiszcze;)

zetbeka zetbeka

Goldenretriver,
nie patrzę na robaki
a nawet nie na szpaki.
Zjadam wszystko. Miarkuję,
by zjadłszy... dobrze się czuję?

Dużo więcej, prócz smaku,
mnie nie interesuje ;)

Isana Isana

Piękna jest nasza mowa ojczysta,
choć czasami troszkę zawiła w pisaniu. Mi to nie
przeszkadza.
Cieszę się, że ją mam. Pozdrawiam serdecznie

Driana Driana

Orzechówka piekne ptasie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Super!

Czytam (nie pierwszy raz i na pewno nie ostatni!) z
największą przyjemnością, mimo że nie bez potknięć :-)
Ale lubię walczyć, hahaha ;-)

I wiesz, chętnie dałbym do przeczytania wnusiom, ale
jeszcze za młode, a wiersz jednak trochę przyprawiony
;-) Tzn byłoby za dużo pytań :) Ale za kilka lat...

Pozdrowionka :)

sosna sosna

Nawet żem nie znała tylu ptaszków :)

Goldenretriver Goldenretriver

I połowy tego jadła
nie zna nasz dzisiejszy rodak,
przeto ma dziś tyle sadła.
Nie ma w diecie ryb - jest robak.

No, a robak, rzecz wiadoma,
tylko nasze trzewia muska,
a więc tłuszczów zjada domiar -
to jest zatem wina Tuska,

co się zgodził żeby mięsa
wyrugować z naszej diety.
Na robaki nie dam pensa -
po wyborach jest niestety.

zetbeka zetbeka

Miło mi, Gorzka_kawo :)

zetbeka zetbeka

Ups! Jastrzu - masz rację - w wierszyku wstawiłęm
błędnie. Poprawiłem na "rzężę"

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »