ZADANIE
rozwiązać równanie z dwoma niewiadomymi
podobnie
jak
ludzki byt
może się narodzić
i umrzeć
po czasie
życia
tak
zadanie
może zostać rozwiązane
po czasie
liczenia
tylko
na
siebie
Z góry dziękuję za wszystkie komentarze i merytoryczne uwagi.
autor
sturecki
Dodano: 2023-12-04 08:20:38
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
:)+
Ciekawy wiersz sprowadza do super puenty. Pozdrawiam
serdecznie
Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
Liczba 2024 w innym systemie liczbowym
binarnie (2): 11111101000
Niezły filozof z Ciebie, a i poeta przedni.
Po czasie już niczego nie rozwiążemy... wszystko samo
się rozwiąże...
Ciekawy, intrygujący wiersz!
Nietuzinkowy.
Serdeczności przesyłam
Zawsze mogę liczyć na rodzinę i to jest wielkie
szczęście, pozdrawiam serdecznie.
Nie koniecznie,a raczej tak miał Robinson na wyspie, a
my zależni w tłumie.
Ciekawie rozważanie.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Nie jestem matematycznym tuzem :)))
I zgadzam się z Jastrzem, że życie jest, a w każdym
razie bywa, przeciwieństwem matematyki, mimo że
matematyka królową nauk. Bo np taki rachunek
prawdopodobieństwa - bardzo często można sobie o kant
rzyci potłuc. A w życiu możemy oprzeć się co najwyżej
o siebie, ewentualnie, jeśli mamy dużo szczęścia, o
bliskich i/lub przyjaciół. A wtedy bez znaczenia, czy
równanie z jedną, dwiema, czy dziesięcioma
niewiadomymi; nie ma obaw o nieskończoną liczbę
rozwiązań.
Pozdrawiam.
Do setki dwadzieścia jeden lat mi zostało.
Grzecznie się pytam, dużo to czy mało?
Większość przeżyłem w szczęściu i radości
które pomimo mnóstwa problemów zdrowotnych
codziennie mają ochotę u mnie gościć...
Jakość życia głównie od nas zależy,
by zamiast na nie narzekać móc się nim cieszyć.
Fajny, refleksyjny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia :)
Świetny.
Dwie niewiadome to raczej dylemat nie myśląc już o
równaniach...i to prawda licz tylko na siebie...miłego
dnia.
Zgadzam się całkowicie ze Skorusą.
...w życiu jest tyle dylematów które trzeba
rozwiązać,że równanie z dwoma niewiadomymi wydaje się
żartem...
plusik
pozdrawiam serdecznie:)
Życie jest - moim zdaniem - przeciwieństwem
matematyki. W matematyce jest problem, dane i wzory
(metody postępowania). Po wyliczeniach otrzymuje się
rozwiązanie. W życiu najczęściej ma się problem i
pożądane rozwiązanie. I tak się stara sprokurować
wzory, żeby w wyniku wyliczeń wyszło właśnie to,
założone rozwiązanie. Ktoś, kto chce, żeby rozwiązanie
było inne - wybiera sobie inne wzory. A jeśli nawet
rzeczywistość będzie się różniła od naszych
przewidywań, to wcale nie będzie dowodem na złą metodę
tylko na "wystąpienie nieprzewidzianych okoliczności".
W 2019 r. napisałem, że Polska już przejadła rezerwy
zgromadzone przez poprzedni rząd i że kolejna kadencja
PiS zakończy się dwucyfrową inflacją. Znajomi
(zwolennicy PiS) wsiedli na mnie, że nie mam pojęcia o
ekonomii. Kiedy przyszła dwucyfrowa inflacja bez
specjalnej satysfakcji, ale dla porządku spytałem: "No
i co? Kto miał rację?" Odpowiedź była "Rzeczywiście.
Mamy dwucyfrową inflację. Ale to wcale nie znaczy, że
miałeś rację. Po prostu zaszły nieprzewidziane
czynniki, takie jak covid i wojna na Ukrainie. I to
im, a nie działalności rządu zawdzięczamy te wszystkie
niekorzystne zjawiska w gospodarce."
Jednym słowem oni mają inne reguły wnioskowania, niż
ja. I te "sprzeczne wzory" sprawdzają się zarówno im,
jak i mnie. A to, jak jest w rzeczywistości ma
najmniejsze znaczenie.