Pomiędzy moją i twoją prawdą
planuję
rozmyślam
wyobrażenia snuję
na tysiąc sposobów
kiedy już idę
biegnę na spotkanie
coś się zadzieje
coś się stanie
oczko pończochy pęknie
deszcz się rozpada
ja w białej sukience
w letnich sandałach
na nic plany
na nic starania
nie tak miało być
z rozterką w sercu przed tobą staję
a ty
jak gdyby nigdy nic
patrzysz na mnie
i oczy ci jaśnieją
i uśmiechasz się
i dłoń mi podajesz
Janina Raczyńska-Kraj z antologii TPSP w Kielcach: "Dobrze, że jesteś"
Komentarze (56)
Marcepani po wierszach widać spod czyjej są - dzięki
za solidarność :)
Miłego wieczoru życzę.
Wiersz "pędzi" B. ładny. Pozdrawiam
Stella-Jagoda dzięki za dobre słowo :)
miłego wieczoru życzę.
Kwiatuszku Twój komentarz muzyczny świetnie pasuje -
dziękuję :)
Miłego wieczoru życzę.
kobieco, fajnie - my tak już mamy :))
Demona, Wojtasek, Troilus dziękuję bardzo za miłe
komentarze.
Udanego wieczoru życzę :)
Z przyjemnoscia, bardzo :)
https://youtu.be/bzPBfe1VLr4
Serdecznie pozdrawiam Janino i miłego wieczoru
Piękna ta wasza przyjaźń
To miłość i myślę sobie, że i bez tych starań,
powitanie byłoby podobne. On widział kobietę którą
kocha, oczka w pończosze nie dostrzeże. Pozdrawiam
serdecznie.
I bardzo dobrze,on zrozumiał co czujesz i z otwartą
dłonią przywitał Cię.To był wspaniały gest i takie
pochwalam. Myślę,że i Ty poczułaś ulgę.Ładny wiesz i
wspaniała życiowa myśl.Pozdrawiam.
Bo piekno promieniuje od wewnatrz. Cieply, bardzo....
Moc serdecznosci Janinko.