Pomimo...
Pomimo, że noc sen wciąż nie przychodzi,
zdajesz sobie sprawę, musisz się
obudzić,
jak każdego ranka z życiem zaprzyjaźnić,
chociaż co przyniesie brak ci wyobraźni.
Makijaż jest ważny, może sił podrzuci,
sukienka w kolorach ukryje co smuci,
ułożony w lustrze uśmiech pozostawisz
udając wesołą z życiem się zabawisz.
Policzysz na palcach problemy bieżące,
nie do pozbierania jak kwiaty na łące,
ale wiesz, że musisz i poradzisz sobie,
nie dasz satysfakcji nieszczerej osobie.
Pomimo kruchości na jaką wyglądasz,
wrażliwości motyla no bo taką masz
udźwigniesz troski bo masz też i siłę,
i wiedz, że zawsze ja w ciebie wierzyłem...
Komentarze (16)
Gdy mamy kogoś kto w nas wierzy, to rzeczywiście, mimo
kruchości, można zdobyć się na się w rodzaju
"przenoszenia gór". Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)