pomóż mi
nie
nie byłam nigdy sierotą bożą
dałam tylko za wiele z siebie
pozwoliłam oplątać się
siecią kłamstw
wielkich obietnic
i maleńkich spełnień
nie
nie chcę już tylko trwać
nie chcę by kolejny minął dzień
bez logiki i sensu bycia
tak
chcę zmienić
dany mi jeszcze czas
tylko
powiedz Boże jak
jak sama mam tego dokonać
od którego zacząć dnia
może od pierwszej godziny
pierwszej
szalonej myśli
powiedz
póki płyną łzy
bo gdy już
w nieważkości ciało bez łez
to cóż mi zmieniać
no powiedz
Komentarze (53)
Piękny wiersz pełen pytań Do Boga. Pytaj, a dostaniesz
odpowiedź. Kto pyta nie błądzi. Pozdrawiam.
świetny wiersz, myślę, że trzeba pozwolić się Bogu
prowadzić, skoro własne decyzje doprowadziły do
takiego zagubienia...:)
Smutna refleksja. Niestety w drodze naszego życia
często towarzyszy nam smutek. Dobrze jednak, że w
parze z nią idzie również nadzieja.
Pozdrawiam:)
Zacznij Sabinko od już
Szkoda każdej chwili życia na smutki
Pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo osobisty wiersz, tyle pytań, oczekiwań.
Cokolwiek zaplanujesz, Pan Bóg się z tego śmieje.
Warto próbować, warto zaczynać, warto trwać:)
Przepraszam za dodatkowe "d" przy Jeszcze.....
Ot, diabeł nie śpi nigdy.
Witaj,
życie bez wątpliwości byłoby nienaturalne.
Jeszczed trudniej, gdy musimy dokonac wyboru.
Ale to wszystko składa się na sens życia i jego
skomplikowany bieg.
Pozdrawiam.
Trudne pytanie.