W poparzonej dłoni Twój...
Tym wierszem chciałam się z Tobą pożegnać, wyrzucic Ciebie z mojego życia, napisałam go jakiś czas temu...a ty ciągle chcesz mnie nachodzić...nie tym razem... Już nigdy wiecej nie jestem Twoją zabawką...
Twój nekrolog w poparzonej dłoni
Wyryty przez moje serce
Ostatnim tchem
Posklejam
By nie zapomniała
Choć Twoja nigdy nie będzie
Przy niej błądzi Twe serce
Przy mnie….
Twoje oczy..
CYKL: Myśli tekturowych nagłówków
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.