Poranek /sonet/
Poranek już świta, zbudziły się zorze,
nad cichym jeziorem samotna kaczka
mknie.
Woń wiosenna ziemi zapachy niebu śle.
Opasły kormoran unieść się nie może.
Nagle strzelił promień jak strzała
Amora,
przeciął wody, knieje, stary las,
zagaje,
obwieszczając ziemi, że słoneczko wstaje
silniejszy, mocniejszy, jak odchodził
wczoraj.
Promieni petardy strzeliły w
przestworza,
lecz nie było huku, stworzenie ucichło.
Purpurowa kula toczy się po zorzach,
trudno objąć okiem, lub ogarnąć zmysłem.
Z pól, lasów i jezior wciąż słychać
odgłosy,
pozdrawiając Pana, płyną pod niebiosy.
Komentarze (67)
Takie sonety, to bardzo lubię. Ładni Ci wyszło.
Pozdrawiam
Jest to Broniu twój najpiękniejszy sonet. Weź tylko z
jednego strzelił zrób np. błysnął. Zaczynają mi się
podobać. Myślę że się nie pogniewasz za radę. + i
Miłego wieczoru.
Piękny sonet... pozdrowienia
Śliczny sonet Broniu. Pięknie opisujesz przyrodę.
Pozdrawiam cieplutko :)
Piękny, prawdziwy obraz polskiej prawdziwie przecudnej
przyrody. Pozdrawiam ;-)
Pełen radości wiersz, bardzo się podoba :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Dziękuję za komentarz karat, Olu, Danusiu i Magnolio.
Pozdrawiam serdecznie.
Życzę ci dużo takich poranków,one przynoszą wiele
radości .
Broniu, przyszłam Ci życzyć wspaniałego dnia i
jednocześnie podziękować za ciepły komentarz. Moc
uścisków i serdeczności.
O tak takie poranki są najcudowniejsze?
Broniu, urzekłaś mnie tym wierszem o tak przyroda
potrafi nas zachwycić i zatrzymać, aby zawładnąć
naszym umysłem:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Piękny sonet! Pozdrawiam!
Dziękuję Halinko.
Dziękuję Stumpy.
Pozdrawiam serdecznie.
Broniu, Ciebie każda forma wiersza piękna, bo ona z
serca wypływa...
za wgląd ja też z całego serca dziękuję, pa
Rozkręcasz się Broniu, twoje sonety stają się coraz
lepsze. Ten jest wręcz wzorcowy - Brawo! Cieszę się że
cie do nich namawiałem. U nas istny kanadyjski mróz to
się wieczorami fajnie pisze. wielki + i Miłej
niedzieli.
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze. Pozdrawiam
cieplutko.