Porażki
Kolejna porażka wpisana na kartce mego
życia.
choć limit dawno został przekroczony.
Łza kręci się w oku z każdym oddechem,
zaciska w gardle, gdy się chce wydusić
słowo.
Choć inni mają znacznie gorzej,
to wcale przez to mniej nie boli.
Smutek ogarnął całe moje ciało
i nie chce mi się iść do przodu.
A przecież miało być tak pięknie,
widoki na przyszłość, realne marzenia.
To jednak coś rozmyło się po drodze,
przynosząc zawód i rozgoryczenie.
Komentarze (3)
Porażka porażką,ale wiersz ładny:) Pozdrawiam.E.
Jeszcze będzie pięknie:)
Tak bywa, ale wszystko dzieje się " po coś ", więc
jest nadzieja:))