Portret
Twoje modre oczy,
jak ocean głęboki.
Usta Twoje,
jak rozwinięty płatek róży różowy.
Spojrzenie,
jak fala bijąca o falochrony.
A Twoje ramiona szerokie,
jak pas ratunkowy.
Taki portret stworzyłam sobie,
lecz znaleźć go na żadnej wyspie nie
mogę...
autor
Violetus Pospolitus
Dodano: 2006-01-29 18:55:42
Ten wiersz przeczytano 395 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.