Portret macho
Oto samiec doskonały:
pije duszkiem litr gorzały,
z kolegami się wykłóca,
co sekundę mięsem rzuca.
Mówi dumny niczym paw,
że jest specem od "tych spraw"
i ma sposób na kłopoty.
Na siłowni siódme poty
wciąż wyciska niestrudzenie,
by mieć piękne umięśnienie,
być podobnym do atlety,
bo to działa na kobiety.
Oto facet doskonały.
Tylko... rozum jakby mały.
Kalina Beluch
Komentarze (3)
portret prawie doskonały
i nie rozum jakby mały ...
:)
dobry wierszyk rymy i rytm na poziomie
Trafnie opisany portret takowych macho...On niby
taaaki duuuży a rozum...ptasi móżdźek :)
..i może jeszcze mówi : - "a pani jest brzydka"
- a ona : - "a pan jest pijany"...a on : - "a ja jutro
będę trzeźwy"....