Posłuszeństwo

nikogo nie ma w domu ale jest posłuszeństwo
fajnie
pozdrawiam

:)

Ładnie

Aniu jak widać bardzo posłuszne dzieciaki - ciekawy
przekaz myśli
pozdrawiam

Samo życie Aniu i tak też bywa,serdecznie i cieplutko
Cię pozdrawiam :)

Posłuszne dzieci... dobry wiersz
pozdrawiam

Brzmi jak przestroga, ale kto wie, czy nie raz i nie
dwa tak się zdarzyło... Mądre :) Pozdrawiam Aniu
cieplutko :D

Bardzo wymowny wiersz Aniu Tutaj dokładnie widac jaki
efekt przynosi tresura która stosuje sie jako
"wychowanie"
Przypomniałaś mi czeski film
Serdecznie pozdrawiam Aniu

Prawdopodobnie nie było jeszcze ery telefonów
komórkowych. Możliwe,ze dostęp do telefonu
stacjonarnego był ograniczony. Wydaje mi się,ze jeden
telefon do własnych dzieci załatwiłby sprawę. Swoja
droga matka została potraktowana jak obcy człowiek. No
i czyja w tym wina?

przypomniało mi się hasło "milcz kiedy do mnie
mówisz":D

Zaraz przypomniał mi się kawał jak pani nauczycielka
gdy Jasio na lekcji wstał i głośno powiedział - prose
pani a Karol pierdzi- na to pani - Jasiu nie mówi się
pierdzi tylko tak delikatnie ptaszka puścił.No dobrze
lekcja się zmieniła,zmieniła się nauczycielka a Jasiu
się zgłasza i głośno mówi - prose pani a Karol znów
puścił ptaszka. - Pani do Jasia - a skąd Karol
wypuszcza te ptaszki? - z du.. proszę pani.Pozdrawiam
Aniu życzę uśmiechu.

Bardzo wymowny wiersz?
Aniu, taki mały thriller wyszedł;)
Lecz matczyne nauki nie poszły na marne…


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)

Tak jak obywatel69 - super film: "Nikto ne je doma":))


Dobrego wieczoru Aniu!

był kiedyś taki ceski film :) kikogo nie ma w domu, z
tym skojarzyłem :) pozdrawiam

I na "Rodzinka.pl" był odcinek na ten temat i
skończyło się na akcji policji:))