Potop
wiersz jest skutkiem fascynacji "Potopem" Sienkieiwcza
Zima sroga przybyła,
a śnieg nakrył ziemię.
Polska znów nosić zaczęła
swe ciężkie losu brzemię.
Nagle ucisk mocny
sygnał dał do walki
Jeszcze przed północą
wojsko idzie w szranki.
Nagle głos z nieba
Vivat Polonia, defensor Mariae!
I to nie ludzki głos
Lecz anielski wcale.
Nagle powstał zgiełk
pisma od papieża,
że Polska święte zawarła przymierze.
"antemurale christianitatis"
woła Polak i Litwin,
a Szwed nagle klęka,
Na swego pana, Boga kalwinów przysięga
Prosi o łaskę, lecz ona po nic
Bo Polska za swą Maryją królową stoi!
I tak umiera przewaga psubrata
gdy tylko na święte miejsce nasyła kata.
Polak gdy widzi, że Pani cierpi
Wyrusza jej pomóc nie szczędząc zdrowia
Zdrowia i życia dla siebie nie chowa
Swej prywaty poświęcić się nie boi
Gdy wie, że go święte imie chroni.
Komentarze (7)
To ja chyba inny "Potop" czytałem
ładna praca:)
Bardzo ładnie.Pozdrawiam:)
Ładnie. Pozdrawiam serdecznie:)
Ojej, nie wiem jak tam wkradł się ten błąd, zaraz
zmienię :)
Też lubię trylogię,sama napisałam coś odnośnie Ogniem
i mieczem,mam w szufladce,zatem i temu wierszowi za to
przyklasnę.
Pozdrawiam serdecznie.
Miłej niedzieli życzę:)
---------
P.S SzweD nagle klęka...
piękny wiersz Pozdrawiam serdecznie:)