Potrafiłbym
Inspiracją wiersza jest wiersz jastrza... ,, Taras Szewczenko – Dumka"
byliśmy z żoną
w wielu krajach
poznawaliśmy
kulturę
obyczaje
ja potrafiłbym
odnaleźć się na obczyźnie
pomyślałem
tu gdzie stoi moja noga
może być mój dom
wystarczy mieć
empatię w sercu
to nawet pies przyjaźnie
zamerda ogonem
człowiek podając dłoń
się uśmiechnie
przecież niebo jest
takie samo dla wszystkich
księżyc gwiazdy i słońce
ludzie
stają się sobie bliscy
wtedy uniknęlibyśmy
zawiści i wojen
bo tu gdzie stoję
jest mój dom
a domu
nie można niszczyć
Autor Waldi1
Komentarze (18)
Tak nasz kraj jest najpiękniejszy
Nie wierzę Ci do końca. Ot mp. zamieszkałbyś, jak
Bronia w Kanadzie. A tu Kanada wypowiada wojnę Polsce.
I co? Czując empatię do Kanadyjczyków poszedłbyś
walczyć? Czy może, jako Polak dałbyś się internować i
zza drutów spokojnie przyglądałbyś się wojnie?
Byłoby pięknie, ale niestety... Zawiść, wojny,
podziały towarzyszą ludziom od dziejów zarania i będą
towarzyszyć do końca świata. I jeden dzień dłużej...
:-( :-(
A wiersz bardzo się podoba.
Pozdrawiam Was serdecznie, dobrej nocy :-)