Potrzeba
Wiem jak jest, wiem jak było.
Wiem co to ból, nie wiem co to miłość.
Krocząc samotnie bez zrozumienia,
Czując potrzebę przeistoczenia...
Patrzę, szukam, nic nie dostrzegam.
Błądząc, próbując, na pozór się
zmieniam.
Zmieniam się z zewnątrz
Wewnątrz nie umiem.
Tylko jednego mi trzeba:
Moralnego przeistoczenia.
Czy znajdzie się ktoś, kto tego dokona?
Ktoś, kto moją barierę zdołać pokona...?
autor
flyingev
Dodano: 2006-10-19 21:46:40
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.