powstrzymaj to, zatrzymaj
Dla Mojej...
nad krawędź nie zagalopuj.
w dole mętne kłębowisko
ogłusza, kiedy wołam po imieniu.
masz cugle i ostrogi,
a z ramion pęd zrywa ptaki.
zawróć. łagodnie poprowadź luzaka
tam, gdzie stara wierzba w grunt
wczepia korzenie, gdzie szemranie
strumienia i plusk życiodajnej
pod palcami - zagra hymn
miarowego pulsu.
nie bój się - tylko z pochyloną głową
uchwycisz w dłonie rześkie krople.
widzisz? słońce. ptaki wracają.
Komentarze (31)
Ela, "ciocia dobra rada" i pięknie, dramatycznie
opowiada+:) pozdrawiam serdecznie
Ślicznie, nieco dramatycznie opisane, podoba mi się,
pozdrawiam :)
dla mnie to piękna próba zawrócenia kogoś ze źle
obranej drogi, prośba o pokorę! ale mogę się mylić :)
pozdrawiam z podobaniem Elu
Pięknie napisałaś, polubiłem jak Piszesz...
Na pewno, ba to twierdzenie,czyż
pokorność nie otwiera bram raju...
:)
Pozdrawiam, ukłony zostawiam!
Młodość, naiwność i pewność siebie prowadzi galopem
nad urwisko. Głos rozsądku ( rodzica) ostrzega namawia
do powrotu. Tak to odbieram, może dlatego że moje,,
ptaszki,, wyfruwaja właśnie :)
Miłego dnia Elu :*)
myśle,że to chodzi o powrót w rodzinne strony
miłego dnia:)
Ciekawie. Doszukałam się tutaj próby nakłonienia kogoś
do powrotu w rodzinne strony. Miłego dnia:)
Świetny Podpiszę się pod komentarzem MariuszaG
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Przyjaźń to także wzajemna troska.
pozdrawiam :)
"nad krawędź nie zagalopuj.
zawróć. Łagodnie poprowadź luzaka.
nie bój się.
widzisz? Ptaki wracają..."
Pięknie i bardzo na tak. Jako wskazanie drogi również.
Optymistycznie.
Pozdrawiam i gratuluję, Elu :)
Ciekawe spojrzenie na przyjaźń. Bardzo.
Dziękuję, Szatynko. Pozdrawiam
Wiersz bardzo na tak.Pozdrawiam grusz-elu,
Pozdrawiam, Dziewczyny :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Grusz-Elciu,
na dobry, spokojny dzień:))