Powstrzymuję łzy
jedna myśl mi kołacze
on nie przyjdzie
kto to powiedział
że nadzieja umiera
ostatnia
a może komuś
coś się pomyliło
miałam tyle energii
i serce otwarte
dla niego
zbliżył się
do mego
intymnego świata
spijał soki
jak szampana
zapewniał że przyjdzie
a prawda
dla mnie jest nauczką
Autor Waldi
Komentarze (14)
I tak bywa w życiu
Pozdrawiam :)
To przykre, że życie jest pełne rozczarowań, msz jedna
myśl mi kołacze, bo jeśli myśli - to wiele myśli mi
kołacze...
Pozdrawiam Waldku i życzę miłego wieczoru :)
...wypił soki a miał pragnienie więc poszedł szukać
wodopoju...pozdrawiam.
Ciepły, pełen miłości, ale tak to już jest z
uczuciami, że różnie się to kończy... Pozdrawiam Cię
Waldi serdecznie +++
Każdemu coś się przydarza to i Twojej peelce też,
przecież nie jest wyjątkiem.
Nie ma co się przejmować Łobuzami. Nie warto. Ładny
wiersz. Pozdrawiam
:) DUŻO SŁONECZKA :)
Tak niestety jest w życiu, niedotrzymane obietnice,
pozdrawiam serdecznie, udanego dnia.
Szkoda łez.
Za naiwność kobiety płacą wielką cenę :(
Pozdrawiam Waldi
Nie można tracić nadziei. Przecież wielka niewiadoma
przed nami. Wszystko dobre jeszcze się zdarzy.Udanego
dnia z pogoda ducha:)
Ona umiera ostatnie.
Nawet gdy wszystko wydaje się być absurdalne.
Nadzieja umiera ostatnia.
Wiersz piękny.
jak to w życiu... Do następnego razu.
Niektórzy mężczyźni pragną spijać soki. Ale możliwie z
wielu owoców. Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Nic się nie martw. Nawet gdyby rzeczywiście nie
przyszedł - zawsze masz jeszcze Jadzię.