Pozbieraj smutki...
Pozbieraj smutki, na przekór żałobie
zakuj w kajdany, bólem szlifowane,
by nikt już więcej nie poznał po tobie,
że je przykrywasz śmiechu parawanem.
Komu potrzebne są twoje cierpienia -
nikt nie zrozumie łez nocą wylanych,
gdy się szamoczesz bez chwili
wytchnienia,
w pajęcze sieci ciszy zaplątany.
Więc się uśmiechnij, chociaż serce pęka
-
ten kto nie czuje i tak nie uwierzy,
i na kolana przed światem nie klękaj,
bo jemu wcale na tym nie zależy.
- Jan Lech Kurek
Komentarze (28)
Dużo mądrości, Janie, ubrałeś w piękne słowa.
Pozdrawiam
łatwo powiedzieć ale jakże trudno wykonać - mądre
słowa - pozdrawiam
pieknie napisany ,życiowy i mądry wiersz.pozdrawiam!!!
Loł, mądrość, siła i optymizm bije z Twojego wiersza -
może być lekiem na chandrę.Za całość i "... kajdany
bólem szlifowane " - duży plus. Pozdrawiam :)
Dobry, ciekawy, życiowy wiersz :)_
Pozdrawiam serdecznie
Często skrywamy coś za kurtyną uśmiechu. Myślę jednak,
że muszą być obok nas tacy którym możemy powierzyć
swoje troski.
piękne i mądre przesłanie....pozdrawiam:)
Życiowy i jakże aktualny wiersz!
Nawet w szpitalu ludzie nie okazują cierpienia...
Dziękuję za poruszającą puentę i dobrą radę!
Miłego wieczoru:)
Pięknie! Cierpienie to mój problem, choć zwykle
wychodzi na dobre!
Pozdrawiam!
Bardzo dobre przesłanie.Kogo obchodzi czyj ból.
Pozdrawiam
Mądre słowa,,że je przykrywasz śmiechu
parawanem,,często żałoba jest powierzchowna.
Pozdrawiam:)
Piękny i przepełniony głęboką myślą wiersz.
Z ukłonami
Wszyscy uciekają od tych, którzy użalają się nad sobą.
'Trzeba być twardym a nie miętkim' umieć radzić sobie
z najtrudniejszym i uśmiechać się, choćby przez
łzy(też wylane w ukryciu)
Pozdrawiam:)