Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pozdrowienie

Ciekawe o czym myśli ten bez oczu
pod oknem.
Leży tak cicho i spokojnie.
Nowotwór już zajął mózg
podobno.
Karmią go sondą,
spienionym płynem rurką przez nos.
Zapach moczu, chloru i tych papek.
Dostaję mdłości.
Przydałoby się tu
przewietrzyć.

Marzę o kawałku powietrza

Potem
Teraz idę do gościa pod okno.
Piętnaście lat.
- Opowiedzieć ci co słychać na świecie dzieciaku?
Słyszysz mnie, czy nie?
Może ci zaśpiewać?
Ani drgnie. Blada skóra, niemal sina,
chude przedramiona, duże dłonie,
martwa twarz.
Zaśpiewam temu drugiemu.
Ma postępującą dystrofię
lat dwanaście,
serce już mdlejące,
ale patrzy na mnie.
Chyba się uśmiecha,
choć tak nieporadnie.

Nie mogę zaśpiewać,
bo głos uwiązł w gardle.
Niech to szlag
A on tak
na mnie patrzy.

Ciekawe jakie bzdury
ich rodzice wymyślali, żeby zagłuszyć wrzask duszy,
zanim się poddali
i odeszli.
Hej dzieciaki
Jak już staniecie przed obliczem Najwyższego,
a będzie to lada moment
to powiedzcie Mu ode mnie…
Powiedzcie Mu

Pozdrówcie Go
po prostu.

autor

zielonaDana

Dodano: 2018-11-06 18:59:14
Ten wiersz przeczytano 942 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

anna anna

Podziwiam osoby pracujące w takich miejscach

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

...
powietrza chciałbym na kęsy
jak skrzenia wśród nocy rwać
srebrzone jutra refleksy
w codzienność blednącą tkać
...

podoba mi się tematyka

zielonaDana zielonaDana

A ja myślałam, że tego co było dwa, czy trzy lata temu
nikt już nie pamięta. :) W końcu od tamtego czasu tyle
tysięcy wierszy już tu przepłynęło :)

BordoBlues BordoBlues

pamiętam ten wiersz. mam go w swoim archiwum.

anula-2 anula-2

Przeczytałem z bólem.
Pozdrawiam.

filutek82 filutek82

Trudny i bardzo smutny wiersz.
Te dzieciaki, są już w innym świecie, chociaż ciałem
jeszcze wśród żywych.
I nie wiem, dla kogo mam większe współczucie: dla
tych, co odchodzą, czy tych, co zostają?
Kiedyś wiedziałem.
Pozdrawiam.

zielonaDana zielonaDana

Też ich podziwiam. Ja tam nie pracuję. Jestem
tyflopedagogiem i nasza dyrekcja kiedyś miała taki
pomysł, żeby mnie wysyłać do dzieci w hospicjum na
zajęcia. Choć jechałam tam z otwartym sercem, chyba
jednak przeceniłam swoje siły i się do tego nie
nadaję. Może kiedyś...
Dzięki :)

krzemanka krzemanka

Podobnie jak mily podziwiam ludzi pracujących w
hospicjum.
Pozdrawiam autorkę tekstu.

marcepani marcepani

doczytałam wiersz już z dreszczem...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Podziwiam osoby pracujące z takimi pacjentami!
Zrezygnowałabym z wersu /choć tak nieporadnie./
Pozdrawiam Dano

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »