Pożegnanie z Bejem
Moje życie przewróciło się do góry nogami a to co teraz robię mocno koliduje z Bejem bez możliwości pogodzenia.Serdeczności dla wszystkich
Koniec przygody nastąpił właśnie dziś
Wena ma się dobrze podsyła zbawczą myśl
Mam już coś innego co bez reszty
pochłania
To coś bardzo ważnego nie będę się
wzbraniać
Choroba od długiego czasu nie daje wcale za
wygraną
Chcę z całą mocą wreszcie na nogi stanąć
Kto chce wiedzieć coś więcej niech na maila
pisze
Może zajrzę kiedyś póki co w świecie
realnym wyciszę
odchodziłam wielokrotnie ale teraz nieodwołalnie tym bardziej,że mam mało fanów
autor
BaMal
Dodano: 2018-09-02 23:00:16
Ten wiersz przeczytano 4576 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Ej Basiu, jakoś nie wierzę, jakoś bej lubisz za
bardzo,
ale jeśli musisz teraz zrobić przerwę, to też
zrozumiem, ja na razie bywam, a czy zostanę, wciąż
tego nie wiem, a co do fanów, to na beju jest dużo
zawiści i niezdrowych emocji, a Autorów często
traktuje się poprzez swoje osobiste sympatie, a
wiersze
np o d maryni mają większe wzięcie, niż o czymś,
niestety.
Co do choroby, to mam nadzieję, że ją zwalczysz Basiu,
ja wiem, że u mnie bej też często kolidował i koliduje
z moim życiem nadal, dlatego codzienny na nim pobyt
bez robienia sobie przerw mnie też nie służy,
niestety:(
Życzę Basiu wszystkiego dobrego, ja najczęściej byłam
pod Twoimi wierszami, choć różnie to było w drugą
stronę... :))
Jeśli coś przegapiłam, to np wówczas, gdy byłam
nieobecna, albo przez dużą liczbę wierszy, ale nigdy
nie celowo.
Pozdrawiam Cię serdecznie Basiu, mam nadzieję, że
wszystko ułoży się dobrze i po Twojej myśli, w każdym
aspekcie życia...
Pozdrawiam:)
Rozumiem Cię. Walcz! Ale nie deklaruj, że to
ostateczne pożegnanie. Masz 300 wierszy i 3 zielone
stalówki. Ja też mam 300 i tylko jedną. Czy to znaczy,
że też powinienem odejść?
Potraktuj to tak jak ja: Codziennie czytam kilkanaście
wierszy. Dwa, czy trzy na prawdę mi się podobają
(plusów daję więcej, bo głosuję także na wiersze,
które uważam za sprawnie napisane, mimo że mnie nie
poruszyły). I w podzięce za te 2-3 dobre wiersze piszę
swój wiersz. Może komuś się spodoba...
Żebyś nie narzekała na brak fanów dam Ci plusa, choć
nie podoba mi się Twoje podejście. Pomyśl. Dostaniesz
bardzo dużo plusów i stalówkę w kolorze takim, jakiego
jeszcze dziś regulamin nie przewiduje. Życzę Ci tego.
Ale tak naprawdę co Ci to da? Czy od tego będziesz
pisała lepiej?
Pozdrawiam
nie wygłupiaj się Basieńko....i podczas choroby można
pisać,,,wtedy ma się satysfakcję///i choroba szybciej
mija gdy się o niej zapomina......pisz Basieńko, pisz,
nie załamuj się, a zobaczysz że wszystko się ułoży i
minie i dobrze będzie..P O Z D R A W I A M
smutno Basiu, ale szanuję Twoją wolę...jednak będę
czekał na powrót, Twój fan:) pozdrawiam i szczęścia,
zdrowia życzę