Pozłotka

Dwa lata to sporo czasu...w przeliczeniu na godziny
spędzone na Beju...pisaniu, czytaniu,
komentowaniu...ja taki jubileusik obchodziłam miesuąc
temu...niech Cię wena nie opuszcza...pozdrawiam

Witaj Ziu-ko,
jesteś nieobliczajnie przyjazną i szczerą
Przyjaciółką Bejówką...
Filmik zrobiłaś uroczy.
Zaraz go 'podepnę' pod utwór do którego należy.
Z wdzięcznością dziękuję za poświęcony temu czas i
serce.
Serdecznie dziękuję.

Mój prezent dla Ciebie możesz zobaczyć pod tym
linkiem;
https://www.youtube.com/watch?v=uVdizFH1lAU&t=86s

Dobranoc ...

Cieszmy się z przeżytego każdego dnia, gdyż nie wiemy
co jutro zgotuje nam. Pozdrawiam Mili Wszystkiego
dobrego na Twojej twórczej drodze

Wszystkiego najpiękniejszego, moliczko. My się również
cieszymy, że Cię mamy:)

Witaj Moli:)

Myślę,że niejeden cieszy się z każdego dnia choć
czasami życie daje nam w kość.Niemniej jednak jest to
jednak życie:)

Pozdrawiam serdecznie i gratulacje:)

Witaj Moli, wspanialego weekendu i dziekuje rowniez.:)

Ślicznie, życzę sto lat, pozdrawiam :)

Witaj Moli.
Mila to rocznica, , ciesze sie ze jestes z nami, zycze
milego poezjowania tu z nami na Baju.
Co do sentencji, zgadzam sie z Grazynka tanczaca z
wiatrm i Anna Turkusowa.
Kazda chwila uplywajaca, tak bardzo jest wazna w
zyciu, ona juz przeciez nie wroci, trzeba umiec
cieszyc sie kazda drobina chwili, czasu, ktory uplywa,
by pozniej , nie zalowac.
Cieple i serdeczne usciski Moli, dla Ciebie.
Pozdrawiam.:)

Zgadzam się z napisaną przez Ciebie sentencją. Myślę
że to poniekąd sztuka - cieszyć się każdą chwilą,
dniem, miesiącem...
Wszystkiego dobrego Moliczko, długich i owocnych w
poezję lat na Beju, szczęśliwości w życiu codziennym
:)

Gratuluję tych dwóch latek na beju moliczko, u mnie 24
lutego będą trzy lata, jak tutaj jestem.
Co do sentencji, to fakt, że nic nie jest oczywiste, a
każdy dzień jest na wagę złota, o czym często
zapominamy, jedyne co pewne, to to, iż się rodzimy i
odchodzimy, takie prawo natury, dlatego warto się
cieszyć każdą daną nam chwilą tu i teraz.
Pozdrawiam serdecznie, życzę duużo zdrowia i Weny oraz
powodów do radości, moliczko:)

Gratuluje udanych występów...dwa lata to długi
okres...ja też tu tyle "bejuje"...różnie bywa, ale
jest fajnie...życzę wzlotów na sprawnych skrzydłach w
następne lecie...a poezja niech niesie spełnienie...
pozdrawiam

Nawet nie wiesz jakie to jest oczywiste gdy do
dalszego życia wciąż brakuje oddechu, gdy ta szmata z
kosą kręci się za oknem i nie wiesz wieczorem czy rano
wstaniesz. Dobry wiersz. + i Miłego dnia Moniko.

Samej radości z nami droga przyjaciółko, my tez się
cieszymy i pozdrawiamy serdecznie.