Pozory
- Życzę zdrowia, bo to przecież
najważniejsze.
Bez kondycji-prawdę mówiąc- nic nie
cieszy.
Dolegliwość każde z marzeń szybko zetrze
lub zamieni w biologiczny zwykły nieżyt.
Tak każdemu i serdecznie, z wdzięczną
miną
i z dygnięciem, jak przystało w tonie
szczerym.
Cóż- wypada, taki zwyczaj się tu
przyjął.
Tylko po co te pozory i bajery.
Gdzie serdeczność, gdy choroba już
dopadnie?
Zwykle wtedy z samotnością dzielisz
łoże.
Nasi pseudo przyjaciele milkną nagle.
Marna szansa, że się spotkać z którymś
możesz.
Wszyscy raptem mają zajęć wielki nawał
i doprawdy one nigdy się nie kończą.
Niby przykro, tłumaczenia, miód i
chałwa,
lecz choremu wcale nie jest już tak
słodko.
A ja wolę te zwyczajne ciepłe słowa,
bez etykiet konwenansów, ubarwiania.
Milszy jeden prosty wyraz w szczerych
tonach,
niż tysiące udawanych gestów naraz.
Komentarze (23)
Dobra refleksja, nawet bardzo:)
Pozdrawiam, magda*
Samo życie! Jak zwykle pięknie napisane słowa!
Miłego:)
:-))
Rhea- dzięki.
Szczerość jest w cenie, gdy wokół tyle obłudy.
Pozdrawiam:)
Magdo przeczytałam kilka razy wiersz, jest
odzwierciedleniem ludzkich, nie zawsze, szczerych
poczynań. Jeśli pozwolisz wrzucę swoje pięć groszy, co
myślisz gdyby wyraz "ciepłe gesty", zamienić na
"ciepłe słowa", a w ostatnim wersie, zamiast "wierszy"
- "gestów". Jak myślisz Magdo? Pozdrawiam
serdecznie:-)
bardzo trafna refleksja Magdo Pozdrawiam
serdecznie:)dziękuję za komentarz u mnie ,poprawiłam
10% komunikacji to słowa. pozdrawiam