Pozostały już tylko wspomnienia
Dziękuję wszystkim za pomoc... Czas podnieść pióro... Koniec ze słabościami...
Pozostały już tylko wspomnienia,
Z czasem nowe marzenia...
Minęły wakacje, koniec lata,
Dla mnie to było jak koniec świata...
Pamiętam, jak całowałeś,
Jak miłość obiecywałeś,
Otulałeś swoim ramieniem,
Dotykając policzka okrytego
płomieniem...
A potem rozstanie,
Wielkie obiecywanie,
Że żadnej już nie będzie,
Że to Twoje orędzie...
Szarpnęłam się do Ciebie na bilet,
I to co zobaczyłam... Ugodziło jak
sztylet,
Już obejmowałeś inną,
Patrząc na mnie z miną niewinną...
Kłamstwo gorsze niż najgorsza prawda...
Chciałam odejść z tego świata...
A teraz :
Spaceruję po plaży,
Nie wiedząc co będzie dalej,
Zastanawiając się nad samą sobą,
Czemu mi się nie powiodło z Tobą...
Może pójdę w stronę właściwą,
A może w przeciwną...
Trochę długaśny... :( (wiersz dedykowany D. Łukaszczykowi )
Komentarze (1)
cieszę sie że jednak zostałaś. Pisanie pomaga...ćwicz!
Może napiszesz o czymś innym jak "miłość" . Napisz jak
dobrze jest mieć szczęście, jak dobrze mieć
przyjaciół, jak dobrze być zdrowym, jak pięknie jest
gdy oglądamy zachody słońca, jak pięknie jest przy
pełni księżyca... Podziękuj w modlitwie za to Bogu.