Pragnienie zemsty na własnym sercu
Dawidowi M. i wszystkim, którzy podjęli walkę z miłością...
Zostaw mnie!
Wsród pustych teatralnych krzeseł,
które jeszcze nie dawno gościły
nieważny tłum...
Zostaw mnie!
Na środku kałuży, która
dla mnie teraz jest oceanem
bez horyzontu...
Zostaw mnie!
Bo po co brać ciężki
bagaż wrażliwości
i głębokich ludzkich uczuć...
Zostaw mnie!?
W 160 znakach w swoim
telefonie, który kiedyś
czuł twe ciepłe dla
mnie dłonie...
Zostaw mnie!-
Ty już to zrobiłeś,
a przecież mnie
oswoiłeś, miałeś być
za mnie odpowiedzialny!
Opuściłeś mnie...
bo nie potrafiłeś
udźwignąć moich zimnych rąk,
które tak bardzo chciały być ciepłe...
Zostawiliśmy siebie
pośród niedokończonych
rozmów, wyrażnych
spojrzeń w oczy
i w ... ciszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.