PRECZ Z MEGO SERCA
miłości wielka trudna i okrutna
dlaczego dusza zawsze tonie w smutkach
trwaj tak w oddali aż wieki przeminą
tylko wspomnieniom nie daj nigdy zginąć
choć dech zapierasz i za gardło ściskasz
pozwól odetchnąć i spokój odzyskać
wiem będę kochać tak przez życie całe
jak ciężkie brzemię mam udźwignąć dalej
zwodzisz i ranisz sypiać też nie dajesz
po co mi byłeś na tej ziemi rajem
pamięcią zawsze będę tylko z tobą
smakujesz mi jak zakazany owoc
precz z mego serca łez już nie wyciskaj
to kres miłości pozostały zgliszcza
chcę cię pożegnać chociaż z wielkim
żalem
moje tęsknoty zasnuł kiru całun
Komentarze (23)
Oj żeby tak można było wziąć gumkę i wymazać z serca,
złą miłość. Trudna sprawa. Pozdrawiam ślicznie
Mimo wszystko tesknota zawsze bedzie istniec
Precz z tęsknotami Ewuś, żyjmy i cieszmy się życiem, a
tęsknoty? no cóż, kto ich nie ma??
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :))
Prawie jak Mickiewicz - precz z mego serca....
Przyjemnie się czytało.
precz z moich oczu lecz czy posłuchają
precz z mojego serca lecz czy ono posłucha??
troche sie zgodze z Adam123
pozdrawiam cieplutko:)
Miłość daje duszy pożywienie wzmacnia ale i odbiera
siły.Jest taka jaką pragniemy aby była - bo jest w
nas.
Masz rację Adamie,też mi zgrzytało w tym miejscu,teraz
już poprawiłam,jest lepiej...
Milosc jest wieczna wiec trudno ja z serca wyrzucic,
chyba ze odejdzie razem z nami do gwiazd.
Pieknie malujesz ja slowami.
Pozdrawiam serdecznie.