Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pretekst

Wyciągnęłam z zakamarków dysku, choć pewnie nie powinnam i pewnie wkrótce usunę


Mówią, że temu dajesz krzyż, kogo wybrałeś do kochania.
A ja niegodna! Można by prosić o zmianę Twego zdania?
Tego wyboru? Spędza sen. Tak boli życie nieudaczne.
Pokochaj kogoś, lecz nie mnie. Zanim upadnę, nim dogasnę.

Już od dzieciństwa gorzki smak – orzekli w kitlach: „Nie przeżyje”.
Pod tlenem wybudzałam się, a strach zaciskał dziecka szyję.
Uratowali jakoś. Cud! Dorosłych synów mam, a przecież
też nie donosić miałam ich – lekarze jednak byli w błędzie.

Zabrałeś potem godność mi, gdy wczesnym snem poślubnym śniłam.
Wybaczyć przyszło, chociaż łzy..., zanim siniaki wygoiłam.
I jakoś poturlało się – lepiej lub gorzej trwało. „Jakoś.”
Nie było lekko – przecież wiesz. Byłam wygodną kuchtą, praczką...

Brakło szacunku - braknie słów! A dnia pewnego sił nie stało.
Przepadło zdrowie. Powiedz mi, dlaczego dałeś kruche ciało,
skoro mam ciężar taki nieść , bronić się, kiedy licho kusi?
Ile też człowiek może znieść? Ja sądzę, że nie może – musi.

Potem zabrałeś niemal ćwierć wieku, gdy prawdę ujawniłeś
o drugim życiu, które wiódł ten, co na życie przeznaczyłeś.
Zabrałeś ciepło, radość, chleb... I psa zabrałeś. Syn pogrzebał.
Widziałam w jego oczach łzy. Szumiały w lesie smutne drzewa...

Potem raz jeszcze w zdrowie cios. I znowu utracona praca.
Znowu ten nazbyt twardy chleb, nadzieja, która nie popłaca.
I nowy debet wiary, strach. Smok samotności zewsząd czyhał.
Chciałabym otrzeć synom łzy. Ich też przygniotła ojca pycha.

Na oczach syna (Boże!) broń! Wykierowana w oczy matki!
Musiał to unieść również on. Lecz to nie koniec złych wypadków.
Sądy, zeznania, piekła swąd spowijał, ale w końcu minął.
Uwierzyć trudno słowom, lecz nie sposób nie uwierzyć czynom.

Synowie muszą ze mną nieść i też nielekko im z tym drzewem.
Wrzuceni w niebezpieczny wir życia - zbyt wcześnie. Za co? Nie wiem.
Nie zawinili. Przecież wiesz! Zawsze dobrymi dziećmi byli!
Wszystko się stało. Mam dziś nic. I szukam balsamicznej chwili.

Na chwilę dałeś piękny sen i ręce, które pokochałam.
Nie trwało długo. Ale znów niejedna noc się rozpłakała.
Chustką wycieram mokry nos. Szukam oparcia w wierszach, w pracy...
Czy tak naprawdę musi być, jakby nie mogło być inaczej?

Nie umiem, Panie, modlić się. O zawierzeniu ktoś mi mówił.
Łatwo powiedzieć komuś kto, nie odczuł tak bolesnej zguby
młodzieńczych marzeń, planów... Zwróć perlistość śmiechu, wiarę w jutro!
Bo tak się nie da, Panie, żyć. Spokoju daj, bo ledwie musnął,

i zaraz przepadł. A ja - cóż? Doprawdy – staram się jak umiem...
Podobno wszystko o nas wiesz. Ale zwątpiłam, że rozumiesz.
Na szczęście dałeś ludzi garść – nie pozwolili runąć w przepaść.
Może w tych ludziach byłeś Ty? Kiedyś wcieliłeś się w człowieka...!

Nie umiem, Panie, modlić się. Ten list więc piszę zbuntowany.
Świadkiem udręki jesteś Ty. I cztery obojętne ściany.
Mówią, że temu dajesz krzyż, kogo wybrałeś do kochania...
Wsłuchana myślę: mądrość to...? Czy raczej pretekst do przetrwania?

https://www.youtube.com/watch?v=w3ueFAiyMvQ

autor

grusz-ela

Dodano: 2014-03-24 13:06:44
Ten wiersz przeczytano 1557 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Elu, zadziwiający tekst na Zwiastowanie wstawiłaś. Ja
kiedyś, w chwili niedoli, otworzyłam Biblię z
zapytaniem, czemu jest tak ciężko.
Otworzyłam na chybił trafił i wzrok mój padł na słowa:
"Kogo Bóg kocha, tego smaga". I co ty na to?
Uściski:)))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

uwielbiam Twoje teksty czytać,
w Twoim "zbuntowanym" liście radości z życia jest
więcej, niż w niejednym szczęściarzu,
Miłego

Zosiak Zosiak

Wzruszający list, zamiast...
Pozdrawiam, grusz-Elu.

mixitup mixitup

Eluś...............

grusz-ela grusz-ela

Rozwaliło długie wersy, sorry, nie moja wina, lecz
skryptu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »