Próba rozanielenia
(inspiracją do "Próby rozanielenia" był wiersz Grand'a "Rozanielony")
Chciałabym chodzić rozanielona
Z lekkością piórka po ziemi stąpać
I złe emocje w sobie pokonać
Bym nie musiała na nic się dąsać
Lecz co mam zrobić żeby to zmienić
Uśmiech zatrzymać pomimo wszystko
Gdy mina rzednie w dobie pandemii
I to co piękne jak bańka prysło
Gdyby nie było ciągłej nagonki
Tego absurdu oraz głupoty
To by śpiewały w duszy skowronki
I zapraszały serca w zaloty
Po co więc skrzydła odziane weną
Kiedy maseczka ciągle zawadza
Wiosenne kwiaty nic już nie zmienią
Bo wciąż z obłoków na ziemię spadam
Dopiero kiedy wyciągnę nogi
I gdy zagrają z góry anieli
Przylecą po mnie pod same progi
Wtedy mi uda się rozanielić
▬▬▬.◙.▬▬▬
═▂▄▄▓▄▄▂
◢◤ █▀▀████▄▄▄▄◢◤°.★°•☆*★*°
█▄▂█▂.███▀▀▀▀▀▀▀╬°☆o*°★*°
◥█████◤°☆.★°•*○°☆.★*°
══╩══╩═°•*°☆*★*°
╬═╬
╬═╬
╬═╬ ☻/
╬═╬/▌
╬═╬/)
╬═╬
Komentarze (74)
Ożeż Ty 'Anielico', nie tylko Ty spadasz na ziemię. W
realia dnia codziennego.
Ale nie myśl jeszcze o 'orszaku'.
Pozdrawiam.
Świetna ironia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Mgiełeczko :)) dziękuję i życzę miłego wieczorku :):*
Ironia fantastyczna. Pozdrawiam cieplutko :)
BrodoBlues, Kazimierzu :))) Dziękuję chłopaki i życzę
miłego wieczoru :)))
Turkusowa Aniu o! i to jest komentarz na który
czekałam! :D hhahah...Uściski! :))))
Świetna ironia, pozdrawiam ciepło, udanego wieczoru.
Przednia ironia :)
Rozanielisz się Aniele
w któryś piątek lub niedzielę
albo może w poniedziałek,
środę, czwartek wcześnie rano,
lub w sobotę przy herbatce
gdy pozwolą wyjść bez masek ;)
Oby już niedługo :))
krzemanko hahahaha...padłam, ale nie wpadłam na to!
hihihihi....:D Jesteś niemożliwa! ale mnie rozbawiłaś
:))) Dziękuję ślicznie i pozdrawiam z uśmiechem :)))
:) A może kiedy zostaniesz zaszczepiona, poczujesz się
rozanielona? Miłego wieczoru:)
zosiaczku :)) cieszę się :)
Sotku :)) otóż to! :))
Waldi :)) miło mi hahaha...:)
Dziękuję Wam i ślę serdeczności :)
Wojtku :)) to tylko żart i ironia :)) chyba już mnie
trochę znasz i wiesz, że ze mnie taka żartownisia :))
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam cieplutko :)
super wiersz ... wyciągnąć nogi z humorem można też
...
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Jak zwykle jestem pod wrażeniem grafiki:)
Pozdrawiam.
Marek