Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Prokreacja



Prokreacja
I nie zjedzona kolacja.
Zadrżało i spojrzało
Nagie ciało
I przez bezgłośne wołanie
Do Ciebie… kochanie
Byś została na śniadanie
I być na zawsze odmieniła mój świat.
Jestem nieskromny
I następnej nocy
Znów o tym samym śnie,
Bo wydaje mi się,
Że jestem Ciebie… wart!!!


autor

AMOR1988

Dodano: 2010-06-08 18:06:26
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

antybanał antybanał

Czyżby peel był jakimś wzgardzonym łysawym panem po
czterdziestce?

AdamŚmigielski AdamŚmigielski

Infantylne i banalne jak na 22 latka, na ale cóż się
dziwić w dobie zespołów pokroju "mandaryna".
Zdecydowanie niezjadliwe.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »