...promyk życia...
...gasł nasz promyczek...
...a nasze serca rozgrzewały się...
...nagle przyszedł wiatr i...
...i nasz promyk zgasł...
...nasze serca były gorące...
w tym mroku było widać tylko pełno małych,
czerwonych plamek
...nasze serca...
...ten promień próbował przez całe życie
nas zjednoczyć...
...teraz udało mu się to w pełni...
teraz są więzi niezwykle mocne
choć zdarzają się rozwiązania
jednak jest ktoś, kto potrafi do nas
przemówić ...
...szkoda, że słuchamy już w mroku...
autor
kto zrozumie?
Dodano: 2005-04-18 21:10:28
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.