Prośba o CREDO
poszukującym
Szukam codziennie Twojej twarzy,
czekając na najmniejszy znak,
że może kiedyś cud się zdarzy,
bo wiary mi niestety brak.
Niemalże oczy wypatruję,
aby zobaczyć wreszcie cud.
O, jakże wiele nie pojmuję,
poszukiwania próżny trud.
A Ty przechadzasz się z uśmiechem
i Twoim blaskiem słońce lśni,
a powiew wiatru jest oddechem;
Tasujesz grubą talię dni.
Za Tobą idą nawet ślepcy,
bo czują dotyk, zapach, smak.
Maluczcy świata, jak i wielcy,
a mi po prostu wiary brak.
Wychodzę jednak na ulicę,
aby za Tobą z nimi iść...
W oddali białą Hostię widzę,
przed baldachimem błyszczy krzyż.
Ktoś mi powiedział – proś o wiarę,
bo to jest łaska, to jest dar.
Więc proszę – obdarz mnie tym darem,
wszak bez niej życie traci czar.
A przecież pragnę tak jak inni,
usłyszeć w sercu cichy głos
i idąc za nim w każdej chwili,
już się nie lękać o swój los.
Komentarze (41)
Wspaniały wiersz na ten czas.W coś w końcu trzeba
wierzyć. Pozdrawiam
A ja myślę że daremnie,
szukać czegoś co jest we mnie,
w sobie trzeba wiarę zbudzić,
by ją ponieść między ludzi!
Pozdrawiam!
To już dzisiaj tłumy będą szły. Jak zwykle maluczcy z
maluczkimi. Wielcy z wielkimi.
Wiersz piękny.
Piękny wiersz z wiarą w Boga.
Podoba mi się. Pozdrawiam.
Ładnie wprowadzasz w jutrzejsze ,,,święto,pozdrawia.
przed jutrzejszym świętem żarliwa prośba:)
Piękny, budzi wyobraźnię i nadzieję. Pozdrawiam :)
na czasie pieknie :)))))))
Witam. Myślę, ze też dotyczy ten wiersz jutrzejszego
Święta. Biała Hostia i procesja. Pozdrawiam
Bardzo ładna prośba o wiarę. Wiersz na czasie;
zobaczyłam peelkę w jutrzejszej procesji. Dobrej nocy.
Nie trzeba czekać.Wystarczy wejść do kościoła
i,,prosić o wiarę". Dla mnie wiersz super.Pozdrawiam.