Prośba o prawdę...
I znowu się zaczeło...w gardle mnie ściska,
bo przyjaciółka jest wciąż mi bliska...
chcę usłyszeć prawdę...
masz mnie już dosyć?
nie będę się przecież o przyjażń prosić...
chciałabym, żeby to się nareszcie wyjaśniło
żeby to więcej mi się nie śniło
to, ze się godzimy i wszystko jest jak
dawniej
a w rzeczywistości jest inaczej...
no powiedz cos wreszcie, prosze.
bo dłużej tego stanu chyba nie zniosę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.